6lib.ru - Электронная Библиотека
Название книги: Ukochani Poddani Cesarza – Tom 1 – Żmije I Krety
Автор(ы): Tomasz Piątek
Жанр: Фэнтези
Адрес книги: http://www.6lib.ru/books/Ukochani-Poddani-Cesarza-_-Tom-1-_-_mije-I-Krety-150819.html
– Dziwka. Torba. Wywłoka. Kurwa.Stara Prezzemola wypowiadała te słowa równie beznamiętnie, jak „Miedziaka, szlachetny panie”. Siedziała na resztkach drewnianej skrzynki i żebrała. O tej porze pozostały ograniczone możliwości żebrania, było już po Popołudniowym Trąbieniu i ostatni przechodnie skryli się w swych domach. Prezzemola nie mogła jednak wyzbyć się starego nawyku, jeszcze z czasów przed Edyktem, i siedziała jak zwykle na swoim stanowisku aż do wieczora. Gdyby wcześniej wpełzła do służącej jej za mieszkanie jamy w ziemi obok rynny, gryzłaby się przez całą noc. Wieczorną godziną mógł przechodzić bogaty pijany hulaka, rzucający starym żebraczkom złote monety. Prezzemola nikogo takiego nigdy nie widziała, ale nadal wierzyła, że tacy jeszcze gdzieś istnieją.Dawniej przedwieczorne godziny były najbardziej lukratywne. Z warsztatów, oficyn i manufaktur wygłodniali ludzie śpieszyli do domów. I na targ. Kobiety kupowały na wieczorny posiłek świeżą
Название книги: Ukochani Poddani Cesarza – Tom 1 – Żmije I Krety
Автор(ы): Tomasz Piątek
Жанр: Фэнтези
Адрес книги: http://www.6lib.ru/books/Ukochani-Poddani-Cesarza-_-Tom-1-_-_mije-I-Krety-150819.html
– Dziwka. Torba. Wywłoka. Kurwa.Stara Prezzemola wypowiadała te słowa równie beznamiętnie, jak „Miedziaka, szlachetny panie”. Siedziała na resztkach drewnianej skrzynki i żebrała. O tej porze pozostały ograniczone możliwości żebrania, było już po Popołudniowym Trąbieniu i ostatni przechodnie skryli się w swych domach. Prezzemola nie mogła jednak wyzbyć się starego nawyku, jeszcze z czasów przed Edyktem, i siedziała jak zwykle na swoim stanowisku aż do wieczora. Gdyby wcześniej wpełzła do służącej jej za mieszkanie jamy w ziemi obok rynny, gryzłaby się przez całą noc. Wieczorną godziną mógł przechodzić bogaty pijany hulaka, rzucający starym żebraczkom złote monety. Prezzemola nikogo takiego nigdy nie widziała, ale nadal wierzyła, że tacy jeszcze gdzieś istnieją.Dawniej przedwieczorne godziny były najbardziej lukratywne. Z warsztatów, oficyn i manufaktur wygłodniali ludzie śpieszyli do domów. I na targ. Kobiety kupowały na wieczorny posiłek świeżą
Навигация с клавиатуры: следующая страница -
или ,
предыдущая -