6lib.ru - Электронная Библиотека
Название книги: S@motność w sieci. 15 Minut Poźniej
Автор(ы): Janusz Wiśniewski
Жанр: Современная проза
Адрес книги: http://www.6lib.ru/books/S_motno_-w-sieci_-15-Minut-Po_niej-162748.html
Dlaczego post-epilog?
Bo istniał już w mojej wyobraźni przed prologiem. Był tam od pierwszego słowa "S@motności…", które wstukałem z klawiatury mojego komputera. Nie było tam jeszcze ani drugiego rozdziału ani środka ani epilogu. Ale był post-epilog. Stworzyłem go w Berlinie, na Dworcu Lichtenberg na ławce o pólnocy 18 sierpnia 1998 roku, gdy zaczynały się moje urodziny, a ja tam na tej ławce czekałem na pociąg do Frankfurtu/Menem. Nie umieściłem go w manuskrypcie "S@motności…", który wysłałem do wydawnictw "Czarne" i "Prószynski i S-ka" ponieważ wydawało mi się wówczas, że nie jest potrzebny tej książce. Ale teraz, 3 miesiące po wydaniu "S@motności…" i po kilkuset e-Mailach, mam uczucie, że się myliłem. Dlatego spisałem te myśli z 18.08.1998 i zgodziłem się na ich opublikowanie.
Piętnaście Minut Poźniej
ON: Z kieszeni marynarki wyjął plik niebieskich banknotów. Wszystkie jakie miał. Jeden schował z powrotem do kieszeni, a resztę położył obok popielniczki z t
Название книги: S@motność w sieci. 15 Minut Poźniej
Автор(ы): Janusz Wiśniewski
Жанр: Современная проза
Адрес книги: http://www.6lib.ru/books/S_motno_-w-sieci_-15-Minut-Po_niej-162748.html
Dlaczego post-epilog?
Bo istniał już w mojej wyobraźni przed prologiem. Był tam od pierwszego słowa "S@motności…", które wstukałem z klawiatury mojego komputera. Nie było tam jeszcze ani drugiego rozdziału ani środka ani epilogu. Ale był post-epilog. Stworzyłem go w Berlinie, na Dworcu Lichtenberg na ławce o pólnocy 18 sierpnia 1998 roku, gdy zaczynały się moje urodziny, a ja tam na tej ławce czekałem na pociąg do Frankfurtu/Menem. Nie umieściłem go w manuskrypcie "S@motności…", który wysłałem do wydawnictw "Czarne" i "Prószynski i S-ka" ponieważ wydawało mi się wówczas, że nie jest potrzebny tej książce. Ale teraz, 3 miesiące po wydaniu "S@motności…" i po kilkuset e-Mailach, mam uczucie, że się myliłem. Dlatego spisałem te myśli z 18.08.1998 i zgodziłem się na ich opublikowanie.
Piętnaście Minut Poźniej
ON: Z kieszeni marynarki wyjął plik niebieskich banknotów. Wszystkie jakie miał. Jeden schował z powrotem do kieszeni, a resztę położył obok popielniczki z t
Навигация с клавиатуры: следующая страница -
или ,
предыдущая -