6lib.ru - Электронная Библиотека
Название книги: Plewy Na Wietrze
Автор(ы): Anna Brzezińska
Жанр: Фэнтези
Адрес книги: http://www.6lib.ru/books/Plewy-Na-Wietrze-162951.html
PROLOG
Przed północą spłonęła kolejna wiedźma.Ósma, jak się Twardokęsek dorachował z uderzeń mosiężnego gongu.– Rychło przyjdzie i wasza kolej. – W drzwiach pokazał się łysy łeb oprawcy. – Najpierw was dobrze wypytają, a potem w ogień wrzucą. Tymczasem gościa macie. Z samej świątyni.Zbójca wygiął się, z wysiłkiem obrócił ku wejściu do katowni i przez mgnienie oka miał nadzieję, że rudowłosa dziewczyna, z którą przewędrował Góry Żmijowe, przyszła się o niego upomnieć, że ocali go i wyprowadzi na wolność, jak zrobiła poprzedniej nocy, kiedy płonęła gospoda i ze wszech stron osaczali ich zwierzołacy. Ale nie. Jaśminowa wiedźma, rozciągnięta obok zbójcy na katowskiej szrobie, nie drgnęła nawet. Leżała bezwładnie, z głową opuszczoną na bok, oddychając ciężko przez rozbity nos, i zanim jeszcze w ościeżnicy pokazał się zarys człowieka, zbójca zrozumiał, że Szarka nie przybędzie, a te odwiedziny są bez znaczenia, w niczym bowiem nie poprawią ani nie pogorszą ich losu.W chwilę później rozpoznał chuderlawą, przygarbi
Название книги: Plewy Na Wietrze
Автор(ы): Anna Brzezińska
Жанр: Фэнтези
Адрес книги: http://www.6lib.ru/books/Plewy-Na-Wietrze-162951.html
PROLOG
Przed północą spłonęła kolejna wiedźma.Ósma, jak się Twardokęsek dorachował z uderzeń mosiężnego gongu.– Rychło przyjdzie i wasza kolej. – W drzwiach pokazał się łysy łeb oprawcy. – Najpierw was dobrze wypytają, a potem w ogień wrzucą. Tymczasem gościa macie. Z samej świątyni.Zbójca wygiął się, z wysiłkiem obrócił ku wejściu do katowni i przez mgnienie oka miał nadzieję, że rudowłosa dziewczyna, z którą przewędrował Góry Żmijowe, przyszła się o niego upomnieć, że ocali go i wyprowadzi na wolność, jak zrobiła poprzedniej nocy, kiedy płonęła gospoda i ze wszech stron osaczali ich zwierzołacy. Ale nie. Jaśminowa wiedźma, rozciągnięta obok zbójcy na katowskiej szrobie, nie drgnęła nawet. Leżała bezwładnie, z głową opuszczoną na bok, oddychając ciężko przez rozbity nos, i zanim jeszcze w ościeżnicy pokazał się zarys człowieka, zbójca zrozumiał, że Szarka nie przybędzie, a te odwiedziny są bez znaczenia, w niczym bowiem nie poprawią ani nie pogorszą ich losu.W chwilę później rozpoznał chuderlawą, przygarbi
Навигация с клавиатуры: следующая страница -
или ,
предыдущая -