6lib.ru - Электронная Библиотека
Название книги: Nostalgia za Sluag Side
Автор(ы): Andrzej Drzewiński
Жанр: Научная Фантастика
Адрес книги: http://www.6lib.ru/books/Nostalgia-za-Sluag-Side-160879.html
„Daleko sięga dłoń wielkiego mężaNieraz jam trupem człowieka położyłChoć go me oczy nigdy nie widziały”William Shakespeare – Król Henryk VI, cz. II„Na dobre i na złe będzie zawsze cząstkąmojego ja. Na złe, pomyślałem, na pewnona złe. Teraz już wszystko przeminęło,wszystko się skończyło, została pustkabez żadnego znaczenia, ale niestetyzostało tylko tyle”Alistair MacLean – Siła strachuPoszarzała, zdeformowana wieloma szramami twarz patrzyła na Ashcrofta błagalnie, kiedy miażdżył ją w dłoni. Taksówkarz chwycił pomięty banknot, szybkim ruchem chowając go do kieszeni.– Do widzenia – mruknął Ashcroft do własnego odbicia w dzielącej ich szybie.Wyszedł na chodnik. Ratusz, o ścianach z piaskowca, stał pośrodku rynku.– Burmistrz już czeka, panie kapitanie – człowiek stojący przed obrotowymi drzwiami zerknął na kołujące gołębie.Uścisnęli sobie dłonie. Ashcroft nie miał ochoty zastanawiać się, czy ta uwaga ma jakikolwiek związek z jego spóźnieniem. Wejście po schodach nie zajęło im więcej n
Название книги: Nostalgia za Sluag Side
Автор(ы): Andrzej Drzewiński
Жанр: Научная Фантастика
Адрес книги: http://www.6lib.ru/books/Nostalgia-za-Sluag-Side-160879.html
„Daleko sięga dłoń wielkiego mężaNieraz jam trupem człowieka położyłChoć go me oczy nigdy nie widziały”William Shakespeare – Król Henryk VI, cz. II„Na dobre i na złe będzie zawsze cząstkąmojego ja. Na złe, pomyślałem, na pewnona złe. Teraz już wszystko przeminęło,wszystko się skończyło, została pustkabez żadnego znaczenia, ale niestetyzostało tylko tyle”Alistair MacLean – Siła strachuPoszarzała, zdeformowana wieloma szramami twarz patrzyła na Ashcrofta błagalnie, kiedy miażdżył ją w dłoni. Taksówkarz chwycił pomięty banknot, szybkim ruchem chowając go do kieszeni.– Do widzenia – mruknął Ashcroft do własnego odbicia w dzielącej ich szybie.Wyszedł na chodnik. Ratusz, o ścianach z piaskowca, stał pośrodku rynku.– Burmistrz już czeka, panie kapitanie – człowiek stojący przed obrotowymi drzwiami zerknął na kołujące gołębie.Uścisnęli sobie dłonie. Ashcroft nie miał ochoty zastanawiać się, czy ta uwaga ma jakikolwiek związek z jego spóźnieniem. Wejście po schodach nie zajęło im więcej n
Навигация с клавиатуры: следующая страница -
или ,
предыдущая -